Powrót do BLOG

Historia o tym, jak Jean Jullien spotkał Petit Bateau

22.09.2019

Założymy się, że odkrywając kolekcję Jean Jullien x Petit Bateau, będziesz chciał dowiedzieć się więcej. Wiele więcej.

Skąd ta inspiracja? Jak projektant stworzył ubrania? Co kryje się za tymi małymi postaciami na łatkach? Spotkaliśmy się więc z francuskim projektantem, tak utalentowanym i dyskretnym, aby poznać wszystkie jego sekrety. I wiele się nauczyliśmy o tej wyjątkowej współpracy!

Kiedy widzimy twoją kolekcję dla Petit Bateau, koniecznie myślimy o dzieciństwie
Wierzę, że wiąże się to z czystością środków charakterystycznych dla mojej pracy. Mój ulubiony przekaz to plakat, można powiedzieć pochodzę z plakatu a mój rysunek jest szczątkowy. W dodatku jestem tatą małego chłopca w wieku 2 i pół roku. Obserwuję jak odkrywa kredki, co z nimi potrafi zrobić i uwielbiam to! Już wcześniej robiłem książki dla dzieci, ale wiedząc, że będzie mógł odkryć, co zrobiłem, nosząc te ubrania, nadaje nowy wymiar tej współpracy.

Jaka była Twoja inspiracja dla kolekcji?

Od razu wiedziałem że to będą zwierzęta. Chciałem mieć przyjazne postacie dla dzieci, bardziej egzotyczne niż ludzie, które regularnie rysuję w swojej pracy. Dla dziecka dorosły to czasami ktoś niedostępny! Zwierzę sprawia, że wyobraźnia jest bardziej pobudzona. Szybko wpadłem na pomysł aby te zwierzęta same naniosły elementy graficzne ubrań i wymieniały je, jeśli chcą. Bardzo podobał mi się ten pomysł. Stąd linie, groszki, nieregularne paski. Gdzieś pomiędzy elementarną formą geometryczną a futrem zwierzęcym. Dlatego wybrałem zebrę: dla mnie to trochę ... koń w paski!

Dlaczego zdecydowałeś się wykonać większość wzorów z żakardu?

To było dla mnie bardzo ważne. Zaufanie polegało na wiedzy Petit Bateau. Zrobiłem już projekty sitodruku na ubraniach, chciałem czegoś innego ... nie drukowanych, ale w ubraniach ... trochę jak zwierzęce futro!

A łatki, skąd pomysł?

Zawsze lubiłem nosić łaty. Są dla mnie jak ciekawa interpunkcja graficzna, szczególnie na wysokiej jakości ubraniach, których krój i materiał mogą być samowystarczalne. A potem podoba mi się gra tekstur, które tworzą z ubraniem.

« Pierwszą funkcją odzieży jest ochrona, lubię tworzyć i rysować rzeczy które będą miały jakiś cel i przeznaczenie »
Jean Jullien

Widzimy wiele twoich prac w kolorze, w tej kolekcji jest tylko niebieski i biały. Czy to było ograniczenie czy szansa?

Szansa bez wahania! Wykonałem oryginalne rysunki w kolorze czarnym, pędzlem, a potem kontury poprawiałem atramentem, tak jak dzieci kiedy zaczynają rysować. Oczywiście ten czarny na naniesieniu na materiał stał się „ciemno granatowym ”, kultowym kolorem Petit Bateau !

Rysowałeś na wielu podłożasz i wielu skalach, w 2D i 3D ... Czy ubranie jest podłożem jak każde inne?

Nie, dla mnie jest to odrębne. Tkanina przybiera formę tego, który ją nosi i zużywa się z czasem. Rysowanie ubrań oznacza akceptację deformacji i zużycia. A następnie pierwszą funkcją ubrania jest ochrona, podoba mi się również pomysł tworzenia czegoś co ma przeznaczenie.

3.jpg

Jak przebiegała współpraca z Petit Bateau?

Naprawdę podobała mi się ta wymiana. Dla mnie Petit Bateau jest szczególną marką, ponieważ ma know-how, silną historię. Poszedłem tam, jako uczeń , zrozumieć ich pracę , a wizyta w fabryce w Troyes była dla mnie decydująca. Fascynowało mnie odkrywanie procesu produkcyjnego, rozmawianie z ludźmi, obserwowanie, jak reagują na moje pomysły. Uznałem ich za bardzo hojnych w tym procesie i naprawdę dobrze się rozumieliśmy. Poza tym w fabryce Troyes znalazłem jedną z moich postaci - barana: pojawił się w logo na jednej z maszyn!

4.jpg

Gotowy aby poznać kolekcję?