Historia o tym, jak Jean Jullien spotkał Petit Bateau
Założymy się, że odkrywając kolekcję Jean Jullien x Petit Bateau, będziesz chciał dowiedzieć się więcej. Wiele więcej.
Skąd ta inspiracja? Jak projektant stworzył ubrania? Co kryje się za tymi małymi postaciami na łatkach? Spotkaliśmy się więc z francuskim projektantem, tak utalentowanym i dyskretnym, aby poznać wszystkie jego sekrety. I wiele się nauczyliśmy o tej wyjątkowej współpracy!
Jaka była Twoja inspiracja dla kolekcji?
Od razu wiedziałem że to będą zwierzęta. Chciałem mieć przyjazne postacie dla dzieci, bardziej egzotyczne niż ludzie, które regularnie rysuję w swojej pracy. Dla dziecka dorosły to czasami ktoś niedostępny! Zwierzę sprawia, że wyobraźnia jest bardziej pobudzona. Szybko wpadłem na pomysł aby te zwierzęta same naniosły elementy graficzne ubrań i wymieniały je, jeśli chcą. Bardzo podobał mi się ten pomysł. Stąd linie, groszki, nieregularne paski. Gdzieś pomiędzy elementarną formą geometryczną a futrem zwierzęcym. Dlatego wybrałem zebrę: dla mnie to trochę ... koń w paski!
Dlaczego zdecydowałeś się wykonać większość wzorów z żakardu?
To było dla mnie bardzo ważne. Zaufanie polegało na wiedzy Petit Bateau. Zrobiłem już projekty sitodruku na ubraniach, chciałem czegoś innego ... nie drukowanych, ale w ubraniach ... trochę jak zwierzęce futro!
A łatki, skąd pomysł?
Zawsze lubiłem nosić łaty. Są dla mnie jak ciekawa interpunkcja graficzna, szczególnie na wysokiej jakości ubraniach, których krój i materiał mogą być samowystarczalne. A potem podoba mi się gra tekstur, które tworzą z ubraniem.
Widzimy wiele twoich prac w kolorze, w tej kolekcji jest tylko niebieski i biały. Czy to było ograniczenie czy szansa?
Szansa bez wahania! Wykonałem oryginalne rysunki w kolorze czarnym, pędzlem, a potem kontury poprawiałem atramentem, tak jak dzieci kiedy zaczynają rysować. Oczywiście ten czarny na naniesieniu na materiał stał się „ciemno granatowym ”, kultowym kolorem Petit Bateau !
Rysowałeś na wielu podłożasz i wielu skalach, w 2D i 3D ... Czy ubranie jest podłożem jak każde inne?
Nie, dla mnie jest to odrębne. Tkanina przybiera formę tego, który ją nosi i zużywa się z czasem. Rysowanie ubrań oznacza akceptację deformacji i zużycia. A następnie pierwszą funkcją ubrania jest ochrona, podoba mi się również pomysł tworzenia czegoś co ma przeznaczenie.
Jak przebiegała współpraca z Petit Bateau?
Naprawdę podobała mi się ta wymiana. Dla mnie Petit Bateau jest szczególną marką, ponieważ ma know-how, silną historię. Poszedłem tam, jako uczeń , zrozumieć ich pracę , a wizyta w fabryce w Troyes była dla mnie decydująca. Fascynowało mnie odkrywanie procesu produkcyjnego, rozmawianie z ludźmi, obserwowanie, jak reagują na moje pomysły. Uznałem ich za bardzo hojnych w tym procesie i naprawdę dobrze się rozumieliśmy. Poza tym w fabryce Troyes znalazłem jedną z moich postaci - barana: pojawił się w logo na jednej z maszyn!